Witam na nowej drodze życia. Mojej drodze.

Przygoda z ciachem zaczęła się tuż przed urodzinami Aleni, kiedy to wpadłam na myśl, że mogę sama upiec jej tort. Jak pomyślałam tak zrobiłam.  

Przygoda trwa...a w pieczeniu ciast i tak najwięcej czasu zajmuje siedzenie w internecie



sobota, 1 stycznia 2011

Sylwestrowy smakołyk

Co by tu wymyśleć do zjedzenia gdy już kontrolka FULL świeci na czerwono i nie ma jak czegoś wcisnąć. Proszę bardzo -  kreatywność moja nie zna granic. Tylko nie wiem jak nazwać danie.
PS. Składa się z blatu karmelowego w sezamie i ptasiego mleczka.

PRZED



PO

2 komentarze:

  1. Gdzie dalsze arcydziela??? zagladam, zagladam i nic.... No Urszulko bo jeszcze schudniesz! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też tu czekam na jakies smakolyki... czyzby jeszcze przezarcie od Świąt? Zajrzyj na mego bloga, mamy cos do omowienia :)

    OdpowiedzUsuń