Witam na nowej drodze życia. Mojej drodze.

Przygoda z ciachem zaczęła się tuż przed urodzinami Aleni, kiedy to wpadłam na myśl, że mogę sama upiec jej tort. Jak pomyślałam tak zrobiłam.  

Przygoda trwa...a w pieczeniu ciast i tak najwięcej czasu zajmuje siedzenie w internecie



piątek, 3 grudnia 2010

Pierwsze ciasto na zamówienie

Voile. Pierwsze ciasto na zamówienie . Uważam za udane. Mam nadzieję, że będzie smaczne a przynajmniej niech smakuje Solenizantce.

1 komentarz:

  1. ooo jakie śliczne :) taki rozgrzewający kolor na te chłodne dni...

    OdpowiedzUsuń